#digitalresidency
Barbara Gryka (ur. 1992 r., Puławy, Polska) – absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie na Wydziale Nowych Mediów. W swojej praktyce artystycznej zajmuje się działaniami performatywnymi, wideo i fotografią. Interesuje się rzeczywistością społeczną. Od 2020 roku, wspólnie z Filipem Kijowskim, pracuje jako duet Tajskie Kwiatuszki. Mieszka w Lublinie, Końskowoli, Warszawie.
Statement
W swoich pracach artystycznych staram się zachęcić ludzi do wspólnego działania, jednoczenia się, bycia razem. Pracuję z kontekstem lokalnym, odnajduję elementy charakterystyczne dla danego miejsca. Interesują mnie kwestie tożsamości i pamięci. Nie szukam ich jednak w tym, co polityczne, publiczne – historii, pomnikach i wielkich narracjach – a w rzeczach mniejszych, bliższych ciału. Tożsamość składa się dla mnie z rzeczy małych: tego co widzę przez okno, co jem i kto jest moim sąsiadem.
Projekt
„Projekt ten nawiązuje do twórczości i życia grafika Józefa Gielniaka żyjącego w latach 1932–1972. Był on artystą tworzącym w przymusowym odosobnieniu z powodu gruźlicy, na którą przewlekle chorował. Swoje życie spędził w sanatorium w Bukowcu. W jednym ze swoich obszernych cykli pt. Sanatorium, artysta stworzył prace przedstawiające budynek, w którym żył. Wraz z upływem czasu, przedstawienia tego miejsca stawały się coraz bardziej odrealnione. Przyroda otaczająca budynek sanatorium zdaje się przejmować władzę nad budynkiem, nienaturalnie obrastać go, pokazując swoją siłę. Artystę rzadko odwiedzali inni ludzie w strachu przed gruźlicą, był on jednak wciąż czynny artystycznie, tworząc nieustannie nowe prace.
Dzisiaj mi również towarzyszy lęk, jednak sytuacja, która nas zastała, tyczy się wszystkich ludzi, a nie jednostki. Boję się spotykać z ludźmi tak samo, jak oni mogą bać się spotkać ze mną. Strach nie pozwala mi opuścić domu, gdy już do tego dojdzie i widzę drugą osobę, staram się stać jak najdalej, unikam kontaktu fizycznego, a nawet rozmów. Projekt jest działaniem performatywnym, będzie rejestrowany za pomocą wideo i fotografii.
Podczas performansu, gesty, które będę wykonywać – będą opracowanym przez mnie wizualnym językiem, gdyż nakrycia głowy, twarzy i ciała uniemożliwiają komunikację werbalną. Chciałam stworzyć wizję współczesnej społeczności, która z dostępnych w naturze materiał w chroni się przed światem i skutkami cywilizacyjnych działań.”
Portfolio: link.